Srebro blisko szczytu

Rynek srebra MÓGŁ być dziś potencjalnie osłabiony plotką na temat austriackiej mennicy, która miałaby rzekomo wstrzymać produkcję srebrnych monet o nominałach 5 i 10 euro z powodu zbyt wysokich cen kruszcu. Rynek srebra MÓGŁ negatywnie zareagować na szereg informacji z amerykańskiego FED-u. MÓGŁ, ale tego nie zrobił! Pozytywny scenariusz z mojej analizy technicznej sprawdził się i kurs srebra zbliża się do zeszłorocznych szczytów. Ostatni rekord cen srebra na fixingu w Londynie wyniósł 30,67 USD za uncję – do jego pobicia potrzeba jedynie 40 centów. Techniczny opór znajduje się na poziomie ok. 33 dolarów.

Co z inflacją?

Srebro wyszło również obronną ręką z odświeżonych obaw inflacyjnych po dzisiejszych komentarzach przewodniczącego oddziału Rezerwy Federalnej z Richmond, Jeffrey-a Lacker-a, dotyczących wycofania się z wartego 600 mld dolarów programu skupu obligacji z powodu mocniejszego wzrostu gospodarczego w USA i poprawiającej się sytuacji na rynku pracy. Niektórzy gracze dostrzegli w tym potencjalne zagrożenie wcześniejszego zakończenia programu QE2, a inni odebrali to jako znak wyższej inflacji w przyszłości, spowodowanej koniecznością wsparcia amerykańskiej gospodarki przez FED, pomimo ostatnich oznak ożywienia gospodarczego. Obawy inflacyjne wzmacnia również nagły skok sprzedaży detalicznej w pierwszych dniach lutego, zaraportowany dziś przez dwie duże amerykańskie sieci sprzedaży.

Siłą napędzającą wzrosty są nadal Chiny, które przez wiele lat były eksporterem netto srebra. Pięć ostatnich lat zajęło im przeobrażenie się z eksportera w importera srebra – w 2010 zaimportowały go aż 5159 ton (15 proc. wzrost do poprzedniego roku), przy eksporcie na poziomie 1575 ton.

Parytet złota do srebra

Inną ciekawostką jest parytet złota do srebra, który dziś dołował na poziomie 45, co oznaczało że potrzeba 45 uncji srebra, by „kupić” jedną uncję złota. Szybkie spojrzenie na poniższy 20-letni wykres jasno pokazuje, że zbliżamy się do minimum.

Parytet złota do srebra

Spadająca wartość parytetu złoto/srebro jest pozytywną, „byczą” informacją, gdyż sugeruje, iż popyt na srebro ma tendencję wzrostową wobec popytu na złoto. Ten stosunek cen był sztucznie zawyżany przez ostatnie 20 lat z powodu ogromnych zapasów srebra przetrzymywanych przez rządy niektórych krajów. Najniższa wartość parytetu złota do srebra osiągnęła minimum 42,23 w ciągu dnia w kwietniu 2006 roku i była związana z uruchomieniem funduszu inwestującego w srebro SLV (iShares Silver Trust).